Prawie każdemu z nas zdarzyła się kiedyś sytuacja, w której przy okienku w aptece padają słowa: "Niestety, ale nie mogę zrealizować tej recepty, bo...." .
I tu padają różne wytłumaczenia: - lekarz nie napisał nr PESEL,- recepta jest przeterminowana,- na recepcie nie ma prawidłowego dawkowania / nie ma dawkowania w ogóle. Wielu z Was powie: "Ale ja nie muszę się na tym znać". Oczywiście, będą mieli rację.
Sprawdzajmy recepty po wyjściu od lekarza
Niemniej jednak wychodząc z gabinetu lekarskiego z receptą w ręku, sprawdźmy, czy jest na niej PESEL i dawkowanie. Pamiętajmy, że recepta ma swoją określoną ważność - 7 dni na antybiotyk, 30 dni (nie miesiąc) na inne leki. To dokument, więc nie piszmy na niej.
Farmaceuta nie chce utrudniać
Farmaceuta w aptece nie chce specjalnie utrudnić Wam życia. Musi stosować się do wytycznych dotyczących realizacji recept. Z pewnością problematycznych sytuacji jest o wiele więcej. Ja wymieniłam tylko trzy, moim zdaniem, najczęstsze. Szanujmy swój czas, proszę Państwa, i pomagajmy sobie nawzajem.